wygnanie

wyjeżdżam w Święto Pracy, wracam 5-6 czerwca. Pozostawiam po sobie jakieś bajki z mchu i paproci, opowieści historyczne i kulinarne, ale odpisywać na komentarze i majle nie będę mogła. Ginestra, mimo całego swego uroku, jest nadal technologiczną dziurą cywilizacyjną bez stałej linii telefonicznej.

Na miejscu czeka na mnie sezon bobowy, truskawkowy, czereśniowy oraz ciężkie życie towarzyskie (do odrobienia kawa u Giny i spijanie wina u Renato); powinnam załapać się na pierwszy zbiór fig i resztki zimowego prosciutto. Wiozę ze sobą niedoczytane resztki Tiepolo Pink Roberto Calasso, Italian Lighting Design Alberto Bassi i Ludzi Oświecenia Chłędowskiego.

Jeśli środki transportu i chęci dopiszą,to mamy zamiar pojechać do Pastorano (Campania, prowincja Caserta) na święto mozzarelli. Oprócz tego chcemy być w San Giovanni Rotondo (tego od Padre Pio), przy okazji zaczepiając o restaurację rybną w Termoli i jakiegoś producenta oliwy w okoliach Foggii; pewnie zobaczymy wystawę E. Hoppera w Rzymie, sprawdzając czy Mani in Pasta w Trastavere nadal są naszą ulubioną restauracją na zachód od Tybru; a jeśli Rzym to koniecznie trzeba sprawdzić gdzie są najlepsze lody. Z blogu Parla Food spisałam adresy najlepszych (podobno) lodziarni. Tak więc, poświęcając się dla wiedzy, mam zamiar być w:
  • Ciampini (Piazza San Lorenzo; Lucina),
  • Gelateria Fatamorgana (kilka adresów do wyboru: Via Ostiense 36E (Metro Piramide), Via Lago di Lesina 9 (Quartiere Africano), Via G. Bettolo 7 (Metro Ottaviano)
  • Ciuri Ciuri na via Leonina 18/19/20 lub na via Labicana 126.

5 comments:

  1. juz poprawiam. Dzieki!

    ReplyDelete
  2. Czytam i zazdroszczę, choć zdaję sobie sprawę, że zazdrość to brzydkie uczucie... Ale naprawdę nie mogę oprzeć się zazdrości, ja wyjeżdżam dzień przed Świętem Pracy, zaledwie na cztery dni, w miejsce mniej piękne niż Twoje miejsca (choć zapewne także bardzo klimatycznego i interesującego).

    ReplyDelete
  3. Wykasuj mój komentarz :)

    ReplyDelete
  4. Oj, to na długo od cywilizacji uciekasz.
    Ale żywię nadzieję, że po Twoim powrocie do matrixu będzie co czytać i oglądać.
    Udanych wiosennych wakacji życzę.
    Pozdrawiam z jak zwykle zimnego Gdańska.

    ReplyDelete

Powered by Blogger.