o świętościach

Święta krew Januarego Kościół nie pozwala otworzyć ampułki, co nie powinno nikogo dziwić.
Cudowny Całun turyński okazał się czyimś malarstwem radosnym, a ’krew’ Januarego mieszkanką kilku składników, w tym prawdopodobnie gliny, którą można znaleźć w okolicach Wezuwiusza.Na stronie włoskiego komitetu od cudów (CICAP: Comitato Italiano per il Controllo delle Affermazioni sul Paranormale) jest list opisujący skład i sam proces uzyskania substancji wyglądającej i zachowującej się jak ’krew’ Januariusza

Dear Sirs:
[...]
To a solution of 25 g FeCl3.6H2O in 100 ml of water we slowly added 10 g CaCO3, and dialysed this solution for four days against distilled water from a Spectra/por tubing (parchment or animal gut works as well; a simple procedure even allows us to avoid this dialysis step). The resulting solution was allowed to evaporate from a crystallization disk to a volume of 100 ml (containing about 7.5 % FeO(OH) ). Addition of 1.7 g NaCl yielded a dark brownish thixotropic sol which set in about 1 hour to a gel. The gel could be easily liquefied by gentle shaking and the liquefaction - solidification cycle was highly repeatable.

The thixotropic property of this mixture was tested in a CS-Bohlin rheometer (C14 coaxial cylinder system; stress sweep test, 1 Hz, 25 oC). After a 50-min setting time inside the sample cell, a shear stress (0.15-5 Pa) was applied; from the maximum in the G" (loss modulus) curve and the inflection point of the (lag phase) curve, we deduce a yield stress of about 4.5 Pa, corresponding to an elastic-viscous (gel-sol) transition. The same test, performed after a 50-min setting time, followed by a shear stress of 5 Pa for 30 sec, showed no evidence for a transition.

After making fine adjustments by adding water or NaCl, we obtained the best visual match to the contents of the Naples vial using 30 ml of this mixture in a 50-ml round and flattened bottle. We note that ferric chloride can be found in the form of the mineral molysite on active volcanoes such as Vesuvius.

We are attempting to prepare thixotropic mixtures from other substances. Among those that have met with some success are clays (56 g finely ground bentonite  stirred in 100 ml of water works well), beeswax in alcohol, and inorganic pigments in linseed or castor oil.

The chemical nature of the Naples relic can be established only by opening the vial, but a complete analysis is forbidden by the Catholic Church. Our replication of the phenomenon seems to render this sacrifice unnecessary.
Luigi Garlaschelli Dept. Organic Chemistry University of Pavia Via Taramelli 10 27100 Pavia Franco Ramaccini Viale Papiniano 44 20123 Milano Sergio Della Sala Dept of Neurology S.Paolo Hospital Via Di Rudini' 8 20142 Milano
Z powodu przebimbania lekcji chemii w liceum nie podejmuję się tłumaczenia powyższego na język polski, chyba, że zdarzy się cud i zrozumiem co to jest FeCl3.6H2O lub CaCO3. Za niewątpliwy cud muszę jednak uznać fakt, że wiem iż Na to sód a Cl to chlor.

Padre Pio
Włochy są podzielone na tych co jedzą masło lub na tych, którzy używają oliwy. Na tych jadających fettucine i na tych, którzy wolą miskę spaghetti. W kwestiach duchowych Włosi dzielą się na tych, którzy wierzą w świętość Padre Pio i na tych, którzy uważają Padre Pio za oszołoma. I nie ma zlituj się, albo jesteś po jednej stronie barykady albo po drugiej: albo jeździsz ciężarówką z konterfektem świętego albo pukasz się znacząco w czoło. Przyznaję, że należę do grupy pukających się w czoło, nie tylko z resztą w sprawie Padre Pio, ale całego obciachu potocznie nazywanego cudami. Chociażby takie stygmata, nie Padre Pio pierwszy, nie nie ostatni pewnie, robił je sobie sam (on wypadał kwasem, inni malowali :-)). O cudownych uleczeniach nawet nie ma co klawiatury strzępić. W Naples ’44 Normana Lewisa, pod datą 29. marca znalazłam taką opowieść:

W Pomigliano mamy latającego zakonnika* który demonstruje stygmata. Zakonnik twierdzi, że w ubiegłym roku, w czasie bitwy powietrznej, porwał się w powietrze aby uchwycić w ramiona pilota z trafionego włoskiego myśliwca i znieść go bezpiecznie na ziemię.

*ten mężczyzna zostanie później sławnym Padre Pio


Puenta nie tylko do Padre Pio


Normal Lewis, Naples '44, str. 101:
Większość znanych mi neapolitańczyków - niektórzy z nich są osobami wykształconymi - jest przekonana, że opowieść jest prawdziwa

8 comments:

  1. Taaa, te cuda, też jakoś mi nie leżą.

    Bajdełejem - przypominam sobie sprawę sprzed kilku lat, jak to komuś się na szybie Maryja niby objawiła i pielgrzymki potem pod blog się udawały ;))))

    ReplyDelete
  2. W tym roku w Polsce upadła hostia w jakimś kościele. Obsuneła się komuś z jezyka. Ksiądz włożył do kielicha i...
    http://www.wiadomosci24.pl/artykul/cud_eucharystyczny_w_sokolce_110882.html
    Cudem by było gdyby "kościół" zorganizował jakąś "imprezę typu "Owsiak" ale jak na razie "cudem" tak długo pedofilia kościelna ukrywana była. To jest prawdziwy cud.
    Ale tak na prawdę to są ciekawe rzeczy dla socjologii.

    ReplyDelete
  3. Mięsień sercowy - strach się bać ;)

    ReplyDelete
  4. w calej tej historii z Sokolka (bo tak sie chyba miejscowosc nazywala)przeraza mnie, ze prokuratura ociagala sie (i chyba nie rozpoczela) z rozpoczeciem sledztwa w tej sprawie. A przeciez ewidentnie popelniono przestepstwo. Wiec po cholore nam prokuratura i policja? Zwalajmy wine na diabla i czekajmy na cud.

    ReplyDelete
  5. Mnie przeraziły trochę komentarze-ilu tam młodych ludzi!?

    ReplyDelete
  6. przy niektorych komentarzach mozna dojsc do wniosku, ze wiara i wiedza naukowa nie sa kompatybilne. I nawet nie dziwno, ze ludzie wierza w latajace polmiski i zbawienny wplyw anginy (Sporothrix o tym ostatnio pisala)

    ReplyDelete
  7. Patologiczne stany umysłu przybierają różne formy. Zarówno u nadawców jak i odbiorców.

    Niemniej jednak wiara w zabobony, gusła itp. rzeczy w swojej kiczowatej, wielobarwnej otoczce fascynuje mnie niezmiennie.

    Skoro przy "świętych" jesteśmy to polecam tekst mojego kumpla o naszej lokalnej postaci - Błogosławionej Dorocie, co to za wzór żony i matki bywa w kościele stawiana:
    http://www.mmtrojmiasto.pl/8645/2010/4/5/gdanscy-kochankowie-narzeczona-z-zulaw?districtChanged=true

    ReplyDelete
  8. I jeszcze link do obszerniejszego tekstu tego samego autora dotyczącego "naszej świętej":
    http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?id=28,379,0,0,1,0

    ReplyDelete

Powered by Blogger.