kot we włoszczyźnie


Darwin na blogu
Darwin w galaretce
Darwin na Tomaszu Różowym
Darwin z myszką (a może z kabelkiem?)

4 comments:

  1. Fajny! Tylko mi się zimno zrobiło ;) Jemu nie? ;)

    ReplyDelete
  2. golasek lubi kaloryfery i klawiature laptopa.

    ReplyDelete
  3. A! Czyli źródło grzewcze zapewnione ;) Jakby co - Miś zawsze służy przytuleniem jak widać ;)

    ReplyDelete
  4. ...o jej...jaki okropny kot :(

    ReplyDelete

Powered by Blogger.